SKŁADNIKI:
*na ok. 15 malutkich bułeczek
230 g mąki tortowej + odrobina do podsypywania
0,5 szklanki lekko ciepłego mleka
15 g drożdży świeżych
2 żółtka
50 g masła
2 łyżeczki cukru wanilinowego
40 g cukru
ok. 1/3 -1/2 słoiczka Nutelli lub innego kremu czekoladowego
białko do posmarowania bułeczek
WYKONANIE:
Do małej miseczki wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru i zalać lekko ciepłym mlekiem. Przykryć ściereczka i odstawić w ciepłe miejsce na 15 min.
Masło stopić i lekko przestudzić.
Do większej miski wsypać mąkę, resztę cukru, cukier wanilinowy, żółtka. Dodać drożdże i lekko wszystko wymieszać. Na koniec dodać roztopione masło i wyrabiać ręką ok. 2-3 min. do połączenia składników. Ciasto będzie luźne i lekko klejące. (Nie przejmujemy się tym). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. (1- 1,5 h ).
Gdy ciasto wyrośnie, wyjmujemy je na blat oprószony mąką i lekko wyrabiamy. Rękami (w mące) odrywamy kawałeczki ciasta wielkości dużej śliwki i formujemy kulki, następnie spłaszamy palcami na kształt placuszka, łyżeczką nakładamy na środek porcję kremu czekoladowego i zlepiamy dokładnie brzegi. Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zlepieniem do spodu.
Tak przygotowane bułeczki, jeszcze raz przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 15 - 20 min.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Bułeczki smarujemy białkiem i pieczemy ok. 12-13 min. do zarumienienia. Niektóre bułeczki mogą popękać. Studzimy na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz