SKŁADNIKI:
(blaszka 36 X 24)
3 szklanki mąki
250 g masła (zimne)
5 jaj (żółtka i białka osobno)
1/2 szklanki cukru pudru
1 cukier waniliowy
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka śmietany
1 łyżka kakao
1/2 opakowania kisielu cytrynowego + 2 łyżki cukru pudru do piany
4 łodygi rabarbaru + cukier
WYKONANIE:
Na blat wysypać mąkę, proszek do pieczenia i posiekać nożem z zimnym masłem. Dodać cukier, cukier waniliowy, śmietanę i zagniatać dodając stopniowo żółtka. Ciasta nie należy zagniatać zbyt długo.
Ciasto podzielić na 2 części: 1/3 i 2/3. Mniejszą część zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki, a do większej części dodać kakao i wgnieść dokładnie w ciasto. Kakaowe ciasto podzielić na dwie części, zawinąć w folię i włożyć do zamrażarki.
Rabarbar umyć, wysuszyć i pokroić na kawałki ok 1,5 cm.
Schłodzonym, jasnym ciastem wykleić dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Na jasne ciasto zetrzeć na tarce o grubych oczkach lub uskubać palcami jedną część ciasta kakaowego.
Następnie poukładać pokrojony rabarbar i posypać cukrem. (Cukru dajemy ile chcemy, ja wolę czuć kwaskowy rabarbar, więc dałam go mało).
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier. Gdy piana będzie już prawie sztywna dodajemy pół opakowania kisielu cytrynowego i ubijamy jeszcze chwilkę.
Dobrze sztywną pianę wykładamy na rabarbar, nieco wyrównując.
Na pianę za pomocą tarki ścieramy na grubych oczkach pozostałą w zamrażarce część ciasta kakaowego. Pieczemy 45 min. w 175 stopniach C.
Uwielbiam rabarbar w ciastach. Jego kwaskowy aromat sprawia, że deser nie jest przesadnie słodki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
;-)
Usuń